Oszustwo miodem płynące
Czy wybierając z półki słoik miodu
"wielokwiatowego krajowego" możemy przypuszczać, że wytworzyły
go... pszczoły chińskie? - pyta "Głos Wielkopolski".
A tak właśnie było z powodu "pomysłowości" jednego z polskich producentów miodów, który mieszał je z tańszymi chińskimi, ukrywając to przed konsumentami. Oszustwo wykryła Inspekcja Handlowa, która zbadała miody sprzedawane w 15 miejscach w Wielkopolsce: hurtowniach, hipermarketach i sklepie specjalistycznym. Skontrolowano 89 partii miodów, kwestionując ponad połowę z nich - pisze dziennik.
Analiza laboratoryjna w Oddziale Pszczelarstwa Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Puławach wykazała, że obok miodów z pyłków roślin chińskich, oferowano konsumentom także inne "oszukane" produkty pszczele. Należały do nich miody sprzedawane jako wielokwiatowe, w których wykryto 75 procent pyłków rzepaku.
Inspektorzy zwrócili uwagę także na to, że niektóre miody oznaczone są etykietami informującymi o rekomendacji przez kliniki kardiologiczne. "Zawiadomimy o tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ wartości zdrowotne mają wszystkie miody" - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Krystyna Piosik, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Poznaniu. (PAP)