Oszukani na "promocji wizerunku"
Przed białostockim sądem stanie mężczyzna, który oszukał ponad dwieście osób, obiecując im intratną pracę w charakterze modelek lub modeli.
16.04.2004 12:00
Zawierał z nimi umowy i pobierał opłaty, ale pracy dla nich nie znalazł. W sumie wyłudził w ten sposób ponad 22 tys. zł - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Jerzy Duniec.
Oskarżony działał od listopada 2002 roku do maja 2003 r. Firmę, która miała być agencją modelek i modeli, zarejestrował w Warszawie. Biuro otworzył też w Białymstoku, tam też reklamował się w lokalnej prasie.
Zgłaszającym się mówił, że jego firma zajmuje się "promocją wizerunku" i ma liczne kontakty. Obiecywał pracę w reklamie, a także w mediach. Z chętnymi zawierał umowy i pobierał od nich "opłaty inwestycyjne". Przeważnie było to 50 zł, ale wyłudzał również wyższe kwoty.
Oszukał w ten sposób 219 osób, a kolejnych 158 próbował, ale mu się nie udało, bo ci zainteresowani pieniędzy nie wpłacili.
Współoskarżoną w tej sprawie jest kobieta, która współpracowała z nim przez ostatnie dwa miesiące działalności agencji. Oboje przyznali się do stawianych im zarzutów.