Ostracyzm za jointa?
W sejmie - z zarzutami
Najbardziej nielubiany poseł? - zdjęcia
Były działacz zachodniopomorskiej PO Cezary Atamańczuk i b. wicestarosta Polic koło Szczecina złożył ślubowanie poselskie. Objął mandat po Sławomirze Nitrasie. Szczecińska prokuratura postawiła Atamańczukowi trzy zarzuty, związane z posiadaniem narkotyków.
Wydalony z PO, grozi mu 10 lat więzienia
Niewybredne żarty za plecami i ostracyzm ze strony posłów Platformy Obywatelskiej - tak wygląda pierwszy dzień Atamańczuka w Sejmie - informuje IAR.
Atamańczuk pracą w sejmie chce się zrehabilitować za aferę narkotykową. Miał także powiedzieć, że rozpocznie dyskusję na temat tego, czy za zapalenie jednego skręta - jak to było w jego przypadku - powinno się iść do więzienia.
Jak informuje IAR, poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz powiedział, że Atamańczuk sprawia wrażenie zagubionego i osamotnionego. Jego zdaniem, nikt nie chce rozmawiać z politykiem, który był oskarżony o posiadanie narkotyków.
Zatrzymany za narkotyki
Z Atamańczukiem rozmawiał Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości, który powiedział nowemu posłowi, gdzie otrzymać karty do głosowania. Brudziński dodał, że jest rozbawiony "teatralno-kabaretowym" ostracyzmem dawnych kolegów z PO wobec Atamańczuka.