Oskarżeni w aferze "Stella Maris"
Jest już 7 pierwszych oskarżonych w aferze prania pieniędzy poprzez kościelne wydawnictwo Stella Maris z Gdańska. Do sądu trafiły akta przedsiębiorców z województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Mieli oni działać na szkodę swoich firm, straty wyceniono na 17,5 miliona złotych.
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 16:03
Ponadto oskarżeni odpowiadać będą na uszczuplenia podatkowe na Szkodę Skarbu Państwa o wartości 7,5 miliona złotych. Informację tę potwierdził szef wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej Janusz Kwiatkowski.
Kwiatkowski nie chciał podawać nazwisk osób oskarżonych, ani nazw firm, które reprezentowały. Z informacji IAR wynika, że chodzi m.in. o byłych szefów Big Auto Handel z Olsztyna i Gdańska oraz firm: Hossa i Futura-Leasing.
Według prokuratury oskarżeni wypłacali Stelli Maris pieniądze za usługi, których w praktyce nie świadczyła, wystawiała natomiast fikcyjne faktury. Gotówka teoretycznie miała być przeznaczona na cele statutowe kościoła. W praktyce wracała do oskarżonych, po odjęciu 8 – 10% prowizji dla wydawnictwa.
Na poczet kar prokuratura zabezpieczyła majątki oskarżonych w wysokości miliona 190 tysięcy złotych, głównie są to hipoteki na nieruchomościach.
Nadal toczy się śledztwo przeciwko 19 innym podejrzanym w aferze Stella Maris, a są wśród nich były kapelan metropolity gdańskiego, były wiceminister infrastruktury i były baron pomorskiego SLD.