Osadnicy przeciwko Szaronowi
Organizacja reprezentująca osadników żydowskich na terenach palestyńskich ogłosiła rozpoczęcie "walki bez uciekania się do przemocy" przeciwko premierowi Arielowi Szaronowi, który nakazał likwidację nielegalnych osiedli.
Rada osadnictwa w Judei-Samarii oraz w Strefie Gazy ogłosiła w komunikacie "początek walki z likwidacją wysuniętych placówek (dzikiego osadnictwa), z 'mapą drogową' i z kapitulacją wobec terroryzmu".
"Będziemy prowadzić walkę zdeterminowaną, bezkompromisową, jednak bez uciekania się do przemocy, aż zrobi on (Szaron) krok do tyłu" - głosi komunikat.
"Szaron odwrócił się od nas, a my będziemy walczyć w sposób demokratyczny w obronie naszych domów" - oświadczył szef komitetu Szaul Goldstein. Inny przywódca osadników oświadczył, że "nie jesteśmy partnerami tego rządu i nie zgadzamy się na jakąkolwiek likwidację wysuniętych placówek, w tym również jeszcze nie zamieszkanych".
Armia izraelska przystąpiła w poniedziałek do likwidacji dzikiego osadnictwa na Zachodnim Brzegu Jordanu, w ramach realizacji tzw. mapy drogowej, która ma doprowadzić do powstania państwa palestyńskiego. Przewiduje ona zamrożenie osadnictwa żydowskiego i "natychmiastową" likwidację osiedli utworzonych na terenach palestyńskich od objęcia władzy przez Szarona w 2001 roku.
Sprzeciwiający się osadnictwu izraelskiemu ruch Pokój Teraz ocenia, że osiedli takich jest od 62 do 64, jednak pewna liczba takich dzikich punktów została następnie "zalegalizowana" przez władze izraelskie, w związku z czym likwidacji podlega tylko 14 osiedli.