Order na order
"Ustanowiony w 25. rocznicę wydarzeń Sierpnia 1980 i powstania największego w dziejach Polski i Europy ruchu wolnościowego" Order Solidarności ma być wręczany za zasługi dla niepodległości, odzyskania praw obywatelskich i pracowniczych. Taką propozycję zgłosił PiS - informuje "Gazeta Wyborcza".
30.04.2005 | aktual.: 30.04.2005 08:38
Projekt ustawy przewiduje, że order przyznawać ma kapituła. Na jej czele ma stanąć Wielki Mistrz Orderu, czyli prezydent. Ordery mogłyby dostawać tylko osoby uznane przez IPN za pokrzywdzone. Ustawa weszłaby w życie dopiero dwa miesiące po jej ogłoszeniu. "Czy to wyklucza przyznawanie orderów z okazji 25-lecia 'S'"? - pyta gazeta wicemarszałka Sejmu Kazimierza Ujazdowskiego, który w PiS-ie odpowiada za ten projekt. "Nie wyklucza, choć czasu jest mało".
Jak się jednak dowiedzieli dziennikarze "Gazety Wyborczej", PiS chce, aby ordery przyznał Lech Kaczyński jako kolejny prezydent RP. Wolałby więc raczej przedłużyć pracę nad projektem albo opóźnić moment wejścia ustawy w życie.
Kto miałby najpierw dostać order? "Myśleliśmy o pośmiertnym odznaczeniu 13 grudnia górników z 'Wujka'" - mówi Ujazdowski. "A co z Lechem Wałęsą? Czy powinien dostać?" - spytali dziennikarze Ujazdowskiego, bo PiS z Wałęsą ma na pieńku. "Powinien. Ma do tego prawo, bo odegrał w latach 80. piękną rolę w 'Solidarności'" - wyjaśnia gazecie Ujazdowski.
Wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl) wpadł na pomysł, aby przyznawać Krzyż Solidarności, na wzór Krzyża Niepodległości, wprowadzonego w 1930 r. przez prezydenta Ignacego Mościckiego. Zgłosił pomysł do marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza. Obaj marszałkowie chcieli, aby pod takim pomysłem podpisali się posłowie z solidarnościowej i postkomunistycznej części sali - pisze "Gazeta Wyborcza". (PAP)