Według organizatorów, na manifestację przybyło przeszło trzy tysiące osób, według policji - dwa tysiące.
Nie chcemy ustalać kursu na ulicach, ale nie będziemy milczeć gdy gospodarka Polski jest zdławiona. Jakie zakłady przetrwają kolejną kurację Balcerowicza? - wołał szef OPZZ Maciej Manicki.
Przy budynku NBP stoi kilkunastu, osłanianych przez policję, ludzi ze stowarzyszenia Młode Centrum (młodzieżówki UW). Trzymają oni transparent "Pocałujcie nas w stopę". (and)