Według informacji Rzeczpospolitej, podejrzenia dotyczy zatajenia przez Widzyka części posiadanego majątku w złożonym oświadczeniu majątkowym. Jednocześnie wszczęto śledztwo w sprawie złamania przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
W październiku ub.r., Generalny Inspektor Informacji Finansowej Ireneusz Wilk zawiadomił ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego o podejrzeniu przestępstwa, którego miał się dopuścić Jerzy Widzyk. Inspektor uznał, że Widzyk nie jest w stanie rozliczyć się ze swoich wydatków. Wątpliwości wzbudziły też okoliczności zaciągnięcia przez ministra dużego kredytu bankowego.
Doniesienie Inspektora uniemożliwiło Widzykowi zajęcie fotela szefa Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, która zajmuje się wypłatami odszkodowań dla byłych robotników przymusowych III Rzeszy. (mag)