Zalecenia ONZ nie mają charakteru ściśle wiążącego, jednak będą one z pewnością wykorzystywane przez zwolenników tzw. aborcji na życzenie, jako element nacisku podczas przyszłotygodniowych prac sejmowych nad ustawą o świadomym rodzicielstwie autorstwa SLD.
Sejm miał zająć się projektem pod koniec września. Został on jednak wycofany z porządku posiedzeń i przekazany do oceny ekspertom, którzy mieli orzec o jego zgodności z Konstytucją. Większość - czterech z sześciu konstytucjonalistów - uznaje, że projekt jest niezgodny z Konstytucją, podaje gazeta.
O tym, czy poselski projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie trafi do dalszych prac, ma zadecydować na najbliższym posiedzeniu sejmowa Komisja Ustawodawcza. Niedawne zalecenia ONZ przyszły w sukurs rodzimym przeciwnikom życia. Według Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, Komitet Praw Człowieka ONZ na skutek lobbingu skrajnych organizacji feministycznych bezzasadnie zajął stanowisko w sprawie, która należy do suwerennych decyzji każdego państwa. (PAP)