"Oleńka" Busha nie obsłuży
"Czarną listę" gości, którzy nie będą obsługiwani wywiesiła jedna z rosyjskich kawiarni. W lokalu nie mają po co pokazywać się George Bush, Tony Blair, Condolezza Rice i Colin Powell. Właściciele kawiarni chcą w ten sposób sprzeciwić się agresywnej polityce wobec Iraku.
12.03.2003 14:39
Właściciele kawiarni "Oleńka" w mieście Tagangor leżącym na południu Rosji ogłosili, że nie będą obsługiwać przedstawicieli amerykańskiej i brytyjskiej administracji. Na drzwiach lokalu wywieszono następujące ogłoszenie: "W związku z agresywną Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, obywateli tych krajów nie obsługujemy".
Widocznie jednak właściciele "Oleńki" stwierdzili, że nie wszyscy Brytyjczycy i Amerykanie prowadzą agresywną politykę, bo od wtorku skrócili swoją "czarną listę". W "Oleńce" nie będą mogli się teraz napić kawy tylko: George Bush, Tony Blair, Condolezza Rice i Colin Powell.
Właściciele przekonują, że to ich skromny wkład w niedopuszczenie do wojny z Irakiem.
Obroty kawiarni wzrosły o 100%. "Oleńka" jest teraz pokazywana we wszystkich programach rosyjskiej telewizji. Jest więc szansa na to, że podobne ograniczenia zaczną wprowadzać inne rosyjskie restauracje i kawiarnie. (reb)