Ojciec postrzelił syna
41-letni mieszkaniec Świerklańca (woj. śląskie) postrzelił w czwartek wieczorem w klatkę piersiową swojego 13-letniego syna. Został zatrzymany - poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
11.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Pocisk trafił w lewe płuco, niedaleko serca. Chłopiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. Przeszedł w nocy skomplikowaną operację z zastosowaniem krążenia pozaustrojowego, teraz jego stan nieco się poprawił. Lekarze mają nadzieję, że wróci do zdrowia - powiedziała rzeczniczka szpitala - dr Anna Glanowska.
W chwili zdarzenia i zatrzymania mężczyzna był pijany. Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak doszło do postrzelenia dziecka, czy był to na przykład nieszczęśliwy wypadek. Relacje świadków są na razie sprzeczne - powiedział Adam Jachimczak.
Prowadzący sprawę policjanci z Tarnowskich Gór zabezpieczyli pistolet startowy przerobiony na broń ostrą, z którego chłopiec został postrzelony. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono też sześć sztuk broni, z której cztery przerobione były na broń palną i 50 sztuk amunicji.
Zatrzymany nie miał zezwolenia na posiadanie broni. To domorosły rusznikarz, który miał coś w rodzaju niewielkiego warsztatu, gdzie m.in. przerabiał broń1 - mówi Jachimczak. (mon)