"Ogromna krzywda" posła Samoobrony
Piotr Smolana wystąpił z klubu poselskiego Samoobrony. Czyni to "w poczuciu ogromnej, niezasłużonej krzywdy" wyrządzonej przez posła Andrzeja Grzesika oraz w związku z brakiem reakcji Andrzeja Leppera na jego listy - napisał w oświadczeniu.
07.07.2003 | aktual.: 07.07.2003 14:08
Smolana nie chciał bardziej szczegółowo wyjaśnić powodów odejścia. Powiedział jedynie, że "źle dzieje się zarówno w partii, jak i w jego okręgu". "Odczuwałem ogromny dyskomfort psychiczny" - dodał.
Smolana określił Grzesika, lidera śląskiej Samoobrony, jako człowieka, który "wszystko wie najlepiej, wszystko robi po swojemu". "Ja dla niego nie istniałem jako poseł z Bielska-Białej, dlatego odszedłem" - podkreślił.
Grzesik powiedział, że nieznane są mu powody odejścia Smolany. "Rozmawiałem z posłem w zeszłym tygodniu i wszystko było w porządku" - dodał.
Smolana poinformował, że korespondował "jednostronnie" od stycznia z Andrzejem Lepperem. "Przewodniczący nie odpowiadał na moje pisma, w których uskarżałem się na złą sytuację w strukturach" - zaznaczył. Zapowiedział, że będzie posłem niezależnym.
Piotr Smolana był członkiem komisji śledczej, badającej aferę Rywina, w pierwszym jej składzie. Z prac w komisji zrezygnował w lutym br., ponieważ uznał, że trudno postrzegać go jako osobę bezstronną, po tym jak złożył na policji zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adama Michnika. Zastąpiła go Renata Beger.
Na początku kadencji Sejmu klub Samoobrony liczył 53 posłów. Obecnie pozostało ich 36. Większość przeszła do kół: Partii Ludowo- Demokratycznej i Polskiego Bloku Ludowego.