Ogłoszono upadłość Nysa Motor
Józef Pałys, przewodniczący komitetu strajkowego wzburzony wyrokiem sądu (PAP/K.Świderski)
Sąd Gospodarczy w Opolu ogłosił w poniedziałek upadłość Nysa Motor. Szef Komitetu strajkowego Józef Pałys zapowiada, że strajkujący nie pozwolą podzielić fabryki i wyprzedać majątku. Związkowcy obecni na rozprawie przyjęli werdykt okrzykami "hańba". Zapowiedzieli, że nie przerwą protestu.
W zakładzie od tygodnia trwa głodówka. W niedzielę do szpitala trafił jeden z głodujących mężczyzn. Nie jest wykluczone, że dzisiaj znajdą się tam dwie kolejne osoby, które w niedzielę nie wyraziły zgody na hospitalizację.
Dla prezesa zakładu Zbigniewa Szczepańskiego ogłoszenie upadłości to pierwszy krok do restrukturyzacji firmy. Jego zdaniem, jeśli nawet nie znajdzie się chętny do kupienia spółki, to będzie można zakład wynająć.
Związkowcy są przekonani, że zakład nie dysponuje majątkiem, który mógłby pokryć zobowiązania. Sąd był jednak innego zdania i ustanowił syndyka. Nie pozwolimy syndykowi podzielić przedsiębiorstwa i zmarnować dorobku - powiedział przewodniczący zakładowej Solidarności.
Pracownicy zakładu wyrazili żal, że reprezentanci Skarbu Państwa obecni w zarządzie firmy nie reagowali na czas, aby zapobiec upadłości.(miz)