Ofensywa na północy
(PAP)
Wojska amerykańskie i kurdyjscy bojownicy - peszmergowie posunęli się w sobotę kilka kilometrów bliżej Mosulu i Kirkuku, gdzie znajdują się główne irackie pola naftowe.
05.04.2003 21:49
Siły irackie cofnęły się w rejonie Mosulu i Kirkuku w sobotę rano, po nocy bombardowań. Wtedy peszmergowie, którym towarzyszą członkowie amerykańskich sił specjalnych, ruszyli do przodu. Natrafili na iracki kontratak, ale po półgodzinnej bitwie z bojownikami partii Baas weszli do kilku wiosek. W sumie Kurdowie i oddziały USA zbliżyli się na odległość 10 km do strategicznej miejscowości Guare, przez którą przechodzi droga łącząca Mosul i Kirkuk. Guare leży 40 km na południowy wschód od Mosulu i 90 km na północny zachód od Kirkuku.
Mosul i Kirkuk sa strategicznymi celami dla sił koalicyjnych. Wykluczono jednak próbę ich wczesnego opanowania, gdy Turcja odmówiła udostępnienia swego terytorium wojskom USA dla otwarcia frontu północnego w Iraku. Przed 10 dniami około tysiąca amerykańskich komandosów zrzuconych zostało do strefy kurdyjskiej. Pas startowy Harir, na którym wylądowali, stał się bazą dla frontu północnego w wojnie z Irakiem.