Obrotny związkowiec
(PAP)
Szef kolejarskiej Solidarności Stanisław Kogut, który przewodzi kolejarskim protestom, nakłania prezesów spółek PKP do finansowania jego fundacji. Ostatni raz lobbował za Fundacją Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach 21 grudnia, w dniu strajku ostrzegawczego.
Jak ustaliło Radio ZET, co najmniej jedna z kolejowych spółek wpłaciła w ubiegłym roku 30 tysięcy na fundację Koguta.
Stanisław Kogut łączy kilka funkcji. Jest szefem związku, członkiem rady nadzorczej Grupy PKP i prezesem Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach. Na kolei jest uważany za osobę niezwykle wpływową.
Wykorzystując to, że gabinety prezesów spółek PKP stoją przed nim otworem nakłania do finansowania swojej fundacji. W grudniu przekonywał do tego między innymi szefa spółki Intercity. Prosił albo o wpłatę na konto, albo o podpisanie umowy na prenumeratę gazety ”Głos Małopolski” wydawanej przez swoją fundację.
Zabiegał też o to, aby PKP upubliczniała ulotkę przekonującą do przekazywania jednego procenta podatku na Fundację w Stróżach. Kogut proponował, żeby ulotka wywieszana była w pociągach.
Obrotny związkowiec nie robił tego po raz pierwszy. Jedna ze spółek PKP - Polskie Linie Kolejowe - przyznaje się do wpłaty na fundację Koguta w 2004 roku dwóch darowizn. Chodzi o kwotę 30 tysięcy złotych.
W PKP jest 28 związków zawodowych, na które firma wydaje ponad 17 milionów złotych rocznie. Ciekawe, czy każdy związek ma tak obrotnego przewodniczącego?
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach powstała w 1998 roku. Finansuje miedzy innymi centrum rehabilitacyjne z basenem i hotelem dla 90 osób, niepubliczne przedszkole oraz ośrodek hipoterapii ze stajniami i ujeżdżalniami dla koni. Kamień węgielny pod budowę hotelu położyła Ludgarda Buzek.
Stanisław Kogut oprócz zasiadania w Radzie Nadzorczej PKP jest też wiceprzewodniczącym Sejmiku Małopolskiego.