Obiad za pracę
Za godzinę pracy na rzecz miasta bezrobotny
dostanie obiad. Kielce chcą uruchomić pionierski program pomocy -
pisze "Gazeta Wyborcza".
Pierwsi bezrobotni mogą zacząć pracę w jednej z miejskich spółek za dwa tygodnie. Będą kosić trawę, zrywać plakaty oraz remontować chodniki - powiedział "Gazecie Wyborczej" prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Ocenia, że codziennie może dać pracę blisko 500 bezrobotnym. Przekonuje, że mogą oni wykonać prace, za które inaczej miasto musiałoby zapłacić np. jakiejś wyłonionej firmie po przetargu.
Po pracy bezrobotny dostanie karnet na obiad w jednej z miejskich stołówek. Pierwsza zostanie otwarta 17 listopada. Ma ich być cztery. Za obiady zapłaci miasto, które znalazło też sponsorów, np. piekarnie i zakłady przetwórcze, które chcą przekazać produkty. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Obiad za pracęGazeta Wyborcza - Obiad za pracę