Obama ma specjalną jednostkę do walki z plotkami
Sztab Baracka Obamy rekrutuje ludzi, którzy będą przeglądać Internet w poszukiwaniu nieprawdziwych informacji na temat kandydata na prezydenta. Obama już kilka razy musiał wyjaśniać rzekome fakty ze swojego życia, które konkurencja podrzucała dziennikarzom.
Obamie próbowano zaszkodzić głównie w kwestii religii. W trakcie prawyborów kilka razy pojawiły się nieprawdziwe informacje, że czarnoskóry kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych jest muzułmaninem. Udało się zresztą namierzyć nadawcę maili o tej treści. Był to wolontariusz sztabu Hillary Clinton.
Poza tym pojawiały się zarzuty, że Obama i jego żona nie są patriotami, bo raz przyłapano senatora na tym, że w czasie wykonywania amerykańskiego hymnu nie trzymał dłoni na sercu, bo nie nosi w klapie flagi USA, bo jego żona powiedziała, że w czasie tej kampanii po raz pierwszy w życiu może być dumna ze swojego kraju.