Obama już zagłosował
• Prezydent Stanów Zjednoczonych oddał głos w wyborach prezydenckich
• Barack Obama wziął udział we wcześniejszym głosowaniu
• W najnowszych sondażach prowadzi Hillary Clinton
07.10.2016 22:42
Kartę do urny wrzucił w swoim rodzinnym mieście Chicago podczas niezapowiedzianej wizyty. Barack Obama zapytany w lokalu wyborczym, na kogo oddał swój głos, uśmiechał się.
45. Prezydent Stanów Zjednoczonych zostanie wyłoniony podczas wyborów 8 listopada. Amerykańskie prawo przewiduje możliwość wcześniejszego oddania głosu. Najwięcej szans w walce o najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych mają: kandydatka demokratów, była sekretarz stanu Hillary Clinton oraz republikanin i miliarder Donald Trump.
Clinton ma 5 pkt. proc. przewagi nad Trumpem
Sondaż firmy Quinnipiac, którego wyniki opublikowano w piątek, daje 5 punktów procentowych przewagi kandydatce Demokratów na prezydenta USA Hillary Clinton nad kandydującym z ramienia Republikanów Donaldem Trumpem. Clinton przybyło głosów wyborców niezależnych.
Według Quinnipiac, na Clinton chce głosować 45 proc. ankietowanych, a na Trumpa 40 proc. Kandydat libertarianów Gary Johnson dostał 6 proc., a kandydat Zielonych 3 proc.
Ten sam ośrodek 26 września dawał Clinton 44 proc. poparcia, Trumpowi zaś - 43 proc. Różnica między kandydatami mieściła się wówczas w granicach błędu statystycznego.
Największą zmianą jest wzrost poparcia dla Clinton ze strony wyborców niezależnych, tzn. niezarejestrowanych jako Demokraci lub Republikanie. 46 proc. z nich chce głosować na kandydatkę Demokratów, a 32 proc. na Trumpa. W ub. miesiącu ten stosunek wynosił 42 do 35 proc..
Nie stanowi zaskoczenia, że więcej kobiet chce głosować na Clinton niż na Trumpa (53 do 33 proc.), z kolei mężczyźni wolą kandydata Republikanów (49 do 37 proc.).
Sondaż przeprowadzono w środę i czwartek na próbie 1064 wyborców.
Zobacz także: Kellyanne Conway dla WP: jesteśmy mniej bezpieczni