PolskaO. Rydzyk: "taśmy" to zemsta studentów

O. Rydzyk: "taśmy" to zemsta studentów

O. Tadeusz Rydzyk powiedział w nocy z czwartku na piątek w Radiu Maryja, że głośne "taśmy" z jego wykładów to zemsta studentów. Jednocześnie zaprzeczył jakoby wypowiedział przypisywane mu słowa i zapewnił, że dokonano montażu.

O. Rydzyk: "taśmy" to zemsta studentów
Źródło zdjęć: © AFP

01.02.2008 | aktual.: 01.02.2008 01:54

Nigdy nie powiedziałem, to mi przypisano. Nigdy nie powiedziałem tego, a te taśmy, to wiem kto to zrobił. To zrobili studenci - mówił dyrektor Radia Maryja. To była zemsta za wymagania pewne, na co nie mogłem się zgodzić - dodał.

Ja się nie mogę zgodzić jako człowiek, jako chrześcijanin, jako kapłan. Nie mogę zgodzić się na pewne rzeczy i muszę ludziom mówić prawdę, myśląc o nich, o ich dobru tu na ziemi, na przyszłość i o wieczności - wyjaśnił o. Rydzyk. Jestem odpowiedzialny i za wieczność. I powiedziałem. A to była zemsta i wiem kto - zapewnił.

O. Rydzyk zaznaczył, że jak dowiedział się jacy ludzie to zrobili, to odprawił za nich mszę świętą. To jest montaż, montaż na potrzeby - podkreślił redemptorysta.

Nagrania z wykładów o. Rydzyka dla studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej na początku lipca zeszłego roku opublikował tygodnik "Wprost". Dziennikarze nazwali je "taśmami o. Rydzyka".

Padają w nich m.in. stwierdzenia, że o. Rydzyk czuje się oszukany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według "Wprost", pod adresem żony prezydenta padły słowa zakonnika: Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza. Z nagrania wynika, że o. Rydzyk miał też powiedzieć, że "sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów".

"Taśmami o. Rydzyka" zajęła się Prokuratura Rejonowa Centrum-Zachód w Toruniu. Po zapoznaniu się z nagraniem prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa w sprawie znieważenia prezydenta RP i narodowości żydowskiej z powodu "braku ustawowych znamion czynu zabronionego".

Jednak prokuratura będzie musiała ponownie zająć się sprawą "taśm o. Rydzyka". Przed kilkoma dniami toruński Sąd Rejonowy uwzględnił zażalenie Związku Wyznaniowego Gmin Żydowskich na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)