O grupie trzymającej władzę
Lew Rywin (PAP)
Lew Rywin nie działał sam, ale sąd nie potrafił wskazać z kim. SLD nie ma nic wspólnego z „grupą trzymającą władzę” – zapewnia szef Sojuszu Krzysztof Janik.
To czarny dzień dla SLD – tak z kolei dzisiejszy wyrok komentuje Tomasz Nałęcz z SdPl, przewodniczący sejmowej komisji śledczej, która badała aferę Rywina. Ustalcie kto kierował Rywinem i wtedy dacie narodowi prawdziwy prezent pod choinkę – mówi Nałęcz.
Sąd Apelacyjny skazał Lwa Rywina na 2 lata więzienia (bez zawieszenia) za pomoc przy płatnej protekcji. Producent filmowy miał być pośrednikiem między „grupą trzymającą władzę” a Agorą w walce o odpowiednie zapisy w ustawie o mediach. Na podstawie zebranego materiału nie można jednak wskazać konkretnych osób, na których wpływy Rywin się powoływał – mówił sędzia Grzegorz Salamon.
