Nowy tunel Kaczyńskiego
Prezydent miasta szykuje kolejną inwestycję
pod Wisłostradą. Przybliży tym samym Zamek Królewski do Wisły.
Tunel, który w ciągu pięciu lat powstanie pod Wisłostradą, będzie
tańszy od zbudowanego przez poprzednich szefów ratusza o 130 mln
zł - informuje "Życie Warszawy".
12.06.2004 | aktual.: 12.06.2004 08:18
Zaledwie rok po otwarciu tunelu na Powiślu Lech Kaczyński chce budować drugi, tym razem między mostem Śląsko-Dąbrowskim i Gdańskim. Nowa inwestycja ma być bardziej udana od tunelu zbudowanego za prezydentury Pawła Piskorskiego. Prezydent Warszawy wraz z ministrem kultury Waldemarem Dąbrowskim chcą wpuścić Wisłostradę pod ziemię w ramach projektu "Trakt Królewski" mającego na celu przywrócenie blasku warszawskim zabytkom - podaje dziennik.
Zagłębienie ma powstać w ciągu pięciu najbliższych lat na Podzamczu, na wysokości kościoła pod wezwaniem Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny. Wyremontowane i zaadaptowane Arkady Kubickiego będą mogły zostać lepiej wykorzystane. Zyska również zaniedbany Pałac pod Blachą. Zlikwidowany będzie ślimak łączący Trasę W-Z z Wisłostradą. Mariensztat nienaturalnie odcięty przez Trasę W-Z, dzięki tunelowi otworzy się w stronę Zamku Królewskiego - informuje "Życie Warszawy".
Według gazety, nad tunelem, oprócz Ogrodów Królewskich, planuje się budowę infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej. Co to oznacza? Na Wiśle przywrócona ma być żegluga. Nad samą rzeką powstaną przystanie i tereny zielone.
Nowa inwestycja ma zostać zrealizowana ze wspólnych funduszy miasta, Ministerstwa Kultury i Unii Europejskiej. Dzięki temu za wart około 200 mln zł tunel Warszawa zapłaci najwyżej 30% wartości, czyli około 70 mln zł. Tym samym nowy tunel będzie kosztował samorząd o około 130 mln zł mniej niż ten poprzedni - podaje dziennik. (PAP)