Nowy snajper zabójca w USA
Trzy osoby zastrzelił nieznany sprawca od 10 sierpnia w Charleston w
Wirginii Zachodniej. Organy ścigania przesłuchują 100 osób, podejrzanych o możliwy związek z zabójstwami.
19.08.2003 | aktual.: 19.08.2003 11:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszystkie ofiary zostały zastrzelone po zapadnięciu zmroku w pobliżu stacji benzynowych. 10 sierpnia od strzału w głowę zginął 44-letni mężczyzna, gdy rozmawiał z telefonu przy stacji obsługi niedaleko Charleston. Cztery dni później strzały uśmierciły, w odstępie jednej godziny, dwie osoby - 31-letnią kobietę i 26- letniego mężczyznę, również obok stacji benzynowych.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wszystkich ofiar oddano jeden strzał z broni małego kalibru w głowę lub kark z odległości około 30 metrów.
Jak poinformował szef policji w hrabstwie Kanawha, David Tucker, przestępcę ściga 12 zespołów śledczych, w tym również agenci federalni. Policja poszukuje dostawczego pickupa w ciemnym kolorze, prawdopodobnie kasztanowym, który świadkowie widzieli na stacjach benzynowych tuż przed zabójstwami.
Funkcjonariusze śledczy w Wirginii Zachodniej, jak podała CNN, zakładają, że snajper mieszka w rejonie zabójstw lub jest z nim dobrze obeznany. Ich zdaniem, nie jest prawdopodobne, by ktoś spoza tego obszaru mógł łatwo przejechać blisko 30 km krętymi wiejskimi drogami w ciągu godziny, jaka dzieliła dwa ostatnie zabójstwa.
Nowa seria zabójstw zrodziła obawy, że morderca może naśladować dwóch snajperów, Johna Muhammada i Lee Malvo, którzy w październiku 2002 r. zastrzelili 10 osób i zranili 4 w okolicach Waszyngtonu. Ich proces rozpocznie się w październiku tego roku.