Do nowego gabinetu weszli ministrowie z koalicji wyborczej "Zwycięstwo Czarnogóry", kierowanej przez prezydenta Milo Djukanovicia. Mniejszościowy rząd ma obiecane poparcie skrajnie separatystycznej Partii Liberalnej.
Oczekuje się, że nowy rząd będzie dążył usilnie do proklamowania niepodległości Czarnogóry, która obecnie pozostaje w federacji jugosłowiańskiej wraz z Serbią.
W kwietniowych wyborach parlamentarnych koalicja Djukanovicia, opowiadająca się za niepodległością, nie uzyskała większości absolutnej i zdobyła przewagę zaledwie trzech mandatów nad blokiem opowiadającym się za pozostaniem w Jugosławii.
Zdecydowała się więc na utworzenie mniejszościowego rządu z poparciem liberałów, którzy domagają się rozpisania referendum niepodległościowego w ciągu pół roku od wyborów.
Zachód niechętnym okiem patrzy na plany niepodległościowe Czarnogóry, uznając je za element destabilizujący region. (reb)
