PolskaNowy przydomek Tuska

Nowy przydomek Tuska

Prasa donosi, że w weekend w Zakopanem odbył się zjazd działaczy Platformy niechętnych marszałkowi sejmu Grzegorzowi Schetynie. Schetyna to jeden z niewielu polityków PO, który nie służy Donaldowi Tuskowi do ścierania podłogi - uważa Marek Migalski, politolog i eurodeputowany, wyrzucony niedawno z delegacji PiS.

Nowy przydomek Tuska
Źródło zdjęć: © AP | Aijaz Rahi

15.09.2010 | aktual.: 15.09.2010 10:55

To polityk o niezależnej pozycji i właśnie za to będzie musiał zapłacić. Zaś ci, którzy zebrali się w Zakopanem, to w większości "noname'y", ludzie bez specjalnego znaczenia w partii i bez pozycji publicznej. To, co robią, robią z polecenia Donalda Tuska, licząc przede wszystkim na to, że przysłużą się władcy i w przyszłości uszczkną nieco z majątku politycznego, którym dysponuje dziś Schetyna. Za to zabójstwo na pewno zostaną sowicie wynagrodzeni.

Dziś w walce Tusk-Schetyna Polacy powinni jednak kibicować Schetynie. Jest to bowiem jeden z niewielu polityków PO, który nie zadowala się trwaniem, tak ulubionym przez Donalda Tuska. Klęska marszałka sejmu utrwali więc stan gnuśności charakteryzujący obecne rządy.

Schetyna przez długi czas miał pseudonim "Grzegorz zniszczę cię". Najwyraźniej pozazdrościł mu go Donald Tusk. Premier nie będzie już tylko "Słońcem Peru", ale także "Donaldem zniszczę cię". Zaś Schetyna dołączy do grona politycznych ofiar Tuska - Macieja Płażyńskiego, Andrzeja Olechowskiego, Pawła Piskorskiego, Zyty Gilowskiej czy Jana Rokity.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Koniec współczucia dla Kaczyńskiego

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (92)