Nowy "Palikot" PO
Kto tak jak on "strzeli kielonka" z Tuskiem? - zdjęcia
Kto zastąpi dyżurnego "komedianta"?
Był najbardziej barwnym z posłów Platformy Obywatelskiej. Szokował, zadziwiał, wywoływał dyskusję, m.in. występując na konferencji prasowej ze sztucznym penisem i pistoletem czy przynosząc do studia telewizyjnego świński łeb. Wielokrotnie karany naganami przez własny klub, głośno domagał się np. upublicznienia informacji o stanie zdrowia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prokuratura sprawdzała, czy nie dopuścił się znieważenia głowy państwa pytaniem, czy L.Kaczyński może mieć problemy z alkoholem. W kwietniu ukarany grzywną za picie alkoholu w miejscu publicznym (na zdjęciu). Po katastrofie smoleńskiej zmienił fryzurę, założył okulary ("zerówki") w grubej, rogowej oprawce, zaczął używać łagodniejszego, stonowanego języka. Dawny Janusz Palikot "umarł" jednak na krótko. Szybko polityk znów zbulwersował stwierdzeniem, że "Lech Kaczyński ma krew na rękach". Klub PO debatował nad jego usunięciem, ale to Palikot sam postanowił pójść własną drogą. Teraz kiedy w PO zabrakło "płonącego kota z Biłgoraja", kto zajmie jego
miejsce?
Tekst: Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska