Nowy Jork: trwa akcja ratunkowa
Personel medyczny, strażacy, wojsko i policja przeszukują w Nowym Jorku zwały gruzów jakie pozostały po wieżach World Trade Center. Burmistrz Nowego Jorku Rudolph Guliani poinformował, że obecnie można potwierdzić oficjalnie śmierć 45 osób. Guiliani dodał jednak, że
prawdopodobnie liczba ofiar liczona będzie w tysiącach.
Często potwornie zmasakrowane zwłoki ofiar przewożone są promami do prowizorycznej kostnicy stworzonej w porcie wojskowym w Bayonne w stanie New Jersey.
Dotychczas, spod zwałów betonu i żelaza wydobyto 9 żywych osób(wg innych źródeł - 4). Nadal za zaginionych uznaje się 202 strażaków i 259 członków innych służb. Około 2 tys. ofiar zamachu przebywa w nowojorskich szpitalach - 200 z nich jest w stanie krytycznym.
Ekipy ratunkowe mają nadzieję na znalezienie w gruzach osób nadal pozostających przy życiu. Strażacy mają kontakt przynajmniej z jedną osobą przez telefon komórkowy.
Teren wokół wież WTC - został odgrodzony przez żołnierzy Gwardii Narodowej. Oprócz żyjących, policja i agenci FBI poszukują materiałów pomocnych w śledztwie, w tym czarnych skrzynek z dwóch samolotów, które terroryści roztrzaskali o biurowce. (miz)
