"Jesteśmy misją wspierania pokoju z elementami wymuszania pokoju. Będziemy wzmacniać lokalne siły bezpieczeństwa. Ta prowincja jest specyficzna, to chyba najtrudniejsza z prowincji zarządzanych przez dywizję, to tu wojska koalicyjne poniosły największe straty w strefie środkowo-południowej" - powiedział Gruszka w Karbali.
"Nasze główne zadanie to stabilizacja, ale ci, którzy będą próbować destabilizować sytuację, spotkają się ze zdecydowanym działaniem" - dodał.
Pogratulował Irakijczykom, że podjęli się przebudowy kraju i wyraził przekonanie, że wkrótce odczują pozytywne rezultaty tych działań. Zaapelował do miejscowej ludności o współpracę.
W najbliższych miesiącach w Karbali będą obchodzone duże święta religijne. Pod koniec stycznia szyici będą obchodzić Święto Ofiarowania, a na początku marca święto Aszura, upamiętniające męczeńską śmierć Husajna, wnuka Mahometa. Tędy też prowadzi szlak pielgrzymek do Mekki.
47-letni gen. Gruszka od 2000 roku dowodzi 25. Brygadą Kawalerii Powietrznej. Ukończył m.in. Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych i Akademię Obrony Narodowej. Służył w 6. Brygadzie Desantowo-Szturmowej, dowodził 16. Batalionem Powietrznodesantowym i był dowódcą polskiego kontyngentu SFOR w Bośni. W latach 1994-1996 dowodził polskim kontyngentem w siłach ONZ w Syrii. Był zastępcą dowódcy Brygady Nordycko-Polskiej w siłach wielonarodowych w Bośni i Hercegowinie.
