Nowożeńcy pomogli chorym dzieciom
Ewa i Tomasz Grzankowie wzięli ślub
tydzień temu w Pustkowie koło Ozimka. Na zaproszeniach poprosili
swoich 90 gości, żeby zamiast kwiatów ofiarowali datki na rzecz
Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu. W piątek młodzi małżonkowie
oddali pieniądze - tysiąc złotych - doktor Ewie Borcz-Tutce,
opiekującej się śmiertelnie chorymi maluchami - informuje "Nowa
Trybuna Opolska".
14.10.2006 | aktual.: 14.10.2006 04:22
Kwiaty więdną, pieniądze można inaczej spożytkować - tłumaczył pan Tomek. Bardzo się naszym dzieciom przydadzą - cieszy się pani doktor. Kupimy za to specjalistyczne urządzenie, być może pulsoksymetr do bezinwazyjnego badania wydolności oddechowej dzieci.
Każdy może pomóc tak jak pani Ewa i pan Tomek, zachęca "Nowa Trybuna Opolska". Potrzeby dziecięcego hospicjum zauważyli np. gimnazjaliści ze Zdzieszowic. Pod opieką nauczycielki Teresy Osmann przygotowują przedstawienie teatralne, koncert i licytację przedmiotów ofiarowanych przez gwiazdy estrady i polityki. (PAP)