Nowa twarz Wrocławia
- Na Dworcu Głównym chciałabym mieć cafeterię z prawdziwego zdarzenia, gdzie mogłabym usiąść, przeczytać gazetę – mówi Agnieszka Stachowicz z Brzegu. Ale zamiast tego powstanie tu kolejny fast food.
30.01.2004 08:57
Restauracja McDonald's stanie w holu głównym, naprzeciw wyjścia z peronów. Zniknie kilka kiosków, które stałyby w jego pobliżu, m.in. księgarnia z literaturą wojenną. Handlowcy umowy mają tylko do końca stycznia, kolej nie chce ich przedłużyć. Pracę straci kilkanaście osób.
- PKP nie przedłużyło nam umowy – mówi Aleksander Słotwiński, do niedawna właściciel zlikwidowanego punktu z knyszami. - Aby McDonaldowi nie robić konkurencji. Mam ochotę rzucić cały ten handel i wziąć się za robotę fizyczną.
Wszyscy decyzje PKP wiążą z pojawieniem się restauracji McDonald's, która ich zdaniem chce zdominować tę część dworca.
- A najgorsze jest to, że teraz na dworcu nie ma nic poza kasami i knajpami – denerwował się Michał Konopacki, jeden z pasażerów. - Może w końcu ktoś pomyślałby, aby to zmienić, anie zamieniać jedna restaurację na inną?
Pierwszy krok
Inaczej sprawę widzą pracownicy kolei. Piotr Jakobsche z wydziału nieruchomości PKP opowiada, że na początku lat 90-tych dworzec stał się centrum małej kolonii Rumunów. Sypialnię urządzili sobie właśnie na tym podeście, na którym powstanie McDonald's. Mundurowi nie reagowali, pasażerowie bali się przychodzić na dworzec. W końcu ktoś wpadł na pomysł, wydał zgodę, aby na podeście stanęły kioski z pitami. Spełniły swoje zadanie: sypialnia Rumunów w końcu zniknęła. Kioski przetrwały ponad dekadę.
- Teraz chcemy, aby nasz dworzec wyglądał jak na XXI wiek przystało, chcemy się pozbyć tych kiosków. To pierwszy krok – tłumaczy Jakobsche. Następnym ma być stworzenie nowoczesnej poczekalni na dworcu. Będzie tam można poczytać gazety, wejść na strony internetowe. Ogłoszono już przetarg na lokal, w którym poczekalnia ma powstać. Zwycięzca będzie płacił miesięcznie 16 tys. złotych. Za rok z góry. Dzierżawcy innych obiektów, twierdzą że to cena wzięta z sufitu i nikomu się to nie opłaci. Zwłaszcza, że - jak podkreślają - przez McDonald'sa nie będzie można tam otworzyć gastronomii.
--------------------------------------------------------------------------------
Pierwszy kontakt
Dla wielu turystów Wrocław zaczyna się na Dworcu Głównym. Za jego wygląd odpowiada PKP, gmina Wrocław ma minimalny wpływ na to, co tam powstaje. Kolej tłumaczy, że nie ma pieniędzy na to, aby poprawić wizerunek dworca. Także dlatego, że za jego użytkowanie płaci miastu.
Marcin Gąsiorowski