Nowa matura z historii
Ok. 70 tys. uczniów z całej Polski kilka
minut po godz. 9 rozpoczęło pisanie egzaminu maturalnego z
historii. Wszyscy będą pisali test sprawdzający ich wiedzę z
różnych epok, po krótkiej przerwie chętni przystąpią do egzaminu
na poziomie rozszerzonym.
Po drobnych kłopotach z arkuszami egzaminacyjnymi matura z historii rozpoczęła się w całym kraju - powiedziała szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Maria Magdziarz.
Test na poziomie podstawowym potrwa 120 minut. Uczniowie będą musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące sytuacji politycznej, gospodarczej, społecznej i kulturalnej od starożytność po wiek XX.
Po czterdziestominutowej przerwie uczniowie, którzy będą chcieli mogą przystąpić do testu na poziomie rozszerzonym. Test potrwa 150 minut i sprawdzi ich umiejętność pracy z tekstami źródłowymi.
Osoby, które nie mogły z przyczyn losowych lub zdrowotnych stawić się na egzamin, muszą tego samego dnia dostarczyć dyrektorowi szkoły zaświadczenie np. od lekarza o chorobie czy z policji o wypadku uniemożliwiającym przybycie na egzamin. Wypadek losowy musi dotyczyć bezpośrednio maturzysty, a nie członków jego rodziny. Jeśli uczniowie w dniu egzaminu dostarczą zaświadczenie usprawiedliwiające ich nieobecność, będą mogli zdawać egzamin maturalny w dodatkowym terminie zaplanowanym na czerwiec.
Wyniki egzaminu będą znane za kilka tygodni, świadectwa maturalne będą wystawione do końca czerwca.
Pisemna matura trwa od 4 maja, zdaje ją 317 tys. maturzystów z 3910 szkół.