Nowa broń dla policji
W ciągu 16 lat istnienia policji na służbie
zginęło aż 102 funkcjonariuszy. Tylko w ubiegłym roku, ponad
tysiąc funkcjonariuszy zostało brutalnie zaatakowanych, tylko
dlatego, że nosili mundur, pisze "Metro". Policja zastosuje nową broń w walce z chuliganami, którzy ją atakują. Będą to elektroszokery. To nowoczesna broń elektryczna, błyskawicznie obezwładniająca napastników
W 523 starciach z chuliganami i przestępstwach czynnej napaści z użyciem broni lub innego niebezpiecznego narzędzia poważnie ucierpiało 835 policjantów. W trzech kwartałach tego roku rannych zostało 564 funkcjonariuszy - ostrzelanych z broni, atakowanych siekierami, okładanych ostrymi narzędziami przez hordy zwyrodniałej młodzieży.
Te dane spowodowały, że policyjni włodarze w końcu powiedzieli: dość. Policjanci zdecydowali, że jeśli ucierpi ich kolega, będą solidarnie - wzorem Amerykanów - rzucać do akcji znacznie większe siły w obronie swoich kolegów.
Policja zastosuje też nową broń w walce z chuliganami, którzy ją atakują. Komendanci z KGP podpatrzyli ją w ubiegłym tygodniu na szkoleniu w USA, gdzie obecnie testują ją ich koledzy z Los Angeles. Będą to elektroszokery. To nowoczesna broń elektryczna, błyskawicznie obezwładniająca napastników. Pierwszych kilkadziesiąt sztuk trafi do Polski już w styczniu przyszłego roku. (PAP)