Patrol milicji został ostrzelany, gdy zatrzymał do kontroli samochód w przemysłowej dzielnicy Nalczyku. Strzelano z pobliskich garaży. Doszło do wymiany ognia, patrol wezwał posiłki. Prócz zabitych, jest jeszcze czterech rannych, w tym dwóch milicjantów.
Według prokuratora generalnego Kabardyno-Bałkarii Jurija Ketowa, wśród zabitych jest Rustam Bekanow, domniemany lider islamskiego ugrupowania Jarmuk, które w grudniu zaatakowało regionalną agencję antynarkotykową, zdobywając dużą ilość broni.