NIK skontrolował transporter
Zakup kołowych transporterów opancerzonych (KTO) dla polskiej armii jest w pełni uzasadniony i zgodny z prawem. Potwierdziła to Najwyższa Izba Kontroli po kilkunastomiesięcznej drobiazgowej analizie przetargu na KTO - dowiedziała się "Trybuna".
20.05.2004 | aktual.: 20.05.2004 06:34
Kontrolę prowadzono w Ministerstwie Obrony Narodowej i Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śl., które wspólnie z z fińską Patrią Vehicles Oy zaoferowały w przetargu transporter AMV. W żadnym z tych miejsc NIK nie stwierdziła naruszenia prawa ani procedur przetargowych. Kontrola potwierdziła też, że zakup był konieczny i uzasadniony - podaje dziennik.
MON zdecydowało się na zakup nowoczesnego transportera, który w tej wersji nie jest jeszcze używany w żadnej armii. Dlatego m.in. ministerstwo naraziło się na krytykę tych, którzy twierdzili, że należy kupować tylko sprzęt sprawdzony, a takim dysponować mieli konkurenci Patrii - pisze "Trybuna". (PAP)