NIK ciągle kontroluje IACS
Termin przygotowania raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie
zintegrowanego systemu komputerowego IACS zależy od tego, czy nowy
prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie
miał zastrzeżenia do protokołu pokontrolnego - powiedział w poniedziałek wiceprezes NIK Zbigniew Wesołowski.
Jak stwierdził treść raportu nie może być ujawniona, ponieważ NIK nie skończyła jeszcze pracy nad nim. Pod koniec stycznia protokoły z kontroli w Agencji wpłynęły do Ministerstwa Rolnictwa i do kontrolowanej instytucji.
Jak poinformował Wesołowski, ówczesny prezes Agencji, Andrzej Śmietanko, złożył do nich mało istotne zastrzeżenia, m.in. poprosił NIK o sprostowanie kilku dat i ujawnienie nazwisk osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości.
NIK przyjęła te zastrzeżenia. I pewnie gdyby nie zmiana na stanowisku prezesa Agencji, protokół z kontroli byłby już podpisany. Teraz Izba czeka, aż z materiałami z kontroli zapozna się nowy prezes Agencji, Aleksander Bentkowski. Ma on prawo wnieść swoje zastrzeżenia do protokołu NIK.
Wesołowski dodał ponadto, że zostaną podane do wiadomości publicznej nazwiska osób odpowiedzialnych za opóźnienia przy wprowadzaniu systemu olnej IACS. (and)