Nieszczęsny artykuł nr 23
Sytuacja polskiego rolnictwa przed
zbliżającą się datą wstąpienia Polski do Unii Europejskiej wygląda
coraz gorzej - komentuje w "Naszym Dzienniku" Marek Garbacz.
19.12.2003 | aktual.: 19.12.2003 06:14
Pogasły sztuczne ognie, umilkły fanfary na cześć zwycięzców referendum akcesyjnego, pozostał smutek i świadomość, że rząd w porozumieniu z Brukselą po prostu oszukał Polaków, oszukał naszych rolników. To jest już tak widoczne jak pole bitwy oświetlone rakietnicami, widać każdy ruch przeciwnika wdzierającego się chyłkiem na nasze terytorium - uzasadnia publicysta.
Według Garbacza artykuł 23 aktu warunkującego nasze wejście do UE jest aż nadto wymowny. Na polskie rolnictwo nie spadnie deszcz unijnych pieniędzy. Zadbali o to unijni komisarze i politycy z Warszawy. A jeśli już coś spadnie, to na rządzących z Polski i Brukseli deszcz przekleństw i złorzeczeń także polskich gospodarzy. Nawet jeśli Danuta Huebner miałaby zostać ogłoszona przez Unię "nadpolitykiem" roku - uważa komentator "Naszego Dziennika". (PAP)