"Nieśmiertelni" zjechali do Łodzi
Przyjechali do Łodzi z całego kraju, a nawet z Kanady
i Norwegii, chociaż są po przeszczepach nerek lub w trakcie
dializoterapii. Jest ich ponad trzydzieścioro, w różnym wieku.
Przyciągnął ich Ogólnopolski Zlot Nieśmiertelnych. W Łodzi spędzą
weekend - informuje "Dziennik Łódzki".
07.07.2007 | aktual.: 07.07.2007 01:03
Nazwa "nieśmiertelni" jest hołdem dla ludzi, dzięki którym żyjemy, a oni żyją w nas - powiedział Remigiusz Modzelewski z Gdyni, organizator zlotu.
Uczestnicy znali się dotychczas jedynie z forum internetowego, na którym dzielili się doświadczeniami, związanymi z chorobami nerek. Portal dla osób dializowanych i po przeszczepie nerek funkcjonuje niespełna trzy lata.
Łódzki zlot jest ich trzecim spotkaniem. Pierwsze odbywały się na Wybrzeżu i skupiały niewiele osób. Zapisy na łódzki zlot odbyły się przez Internet. Ponad 30 uczestników zamieszkało w internacie ośrodka szkolno-wychowawczego dla niedosłyszących.
Ale nie tylko na wzajemnym poznawaniu się i odpoczynku upływa łódzkie spotkanie "nieśmiertelnych". Dużo czasu zajmują im rozmowy o przedłużającym się kryzysie w służbie zdrowia. I oni, mający niemal codzienny kontakt z pracownikami szpitali, solidaryzują się z lekarzami, a najbardziej żal im losu pielęgniarek. Narzekają też na afery wstrząsające światem medycznym. Przypominają aresztowanie ordynatora szpitala MSWiA w Warszawie, któremu postawiono zarzut narażenia na utratę życia pacjenta podczas przeszczepu serca. (PAP)