Nie chcemy obcej wołowiny
Rząd zdecydował, że niektóre towary
pochodzenia wołowego nie mogą być przywożone do Polski oraz
przewożone przez nasz kraj. Powodem tego jest zagrożenia chorobą
szalonych krów (BSE) - podało we wtorek Centrum Informacji Rządu.
Zakazem tym objęte jest między innymi bydło żywe, mięso wołowe chłodzone i mrożone, kiełbasy i podobne produkty z mięsa - napisano w komunikacie.
Zakazem objęto także różnego rodzaju jadalne podroby i inne przetwory wołowe używane do przygotowywania produktów farmaceutycznych.
Do Polski nie wolno przywozić makaronów gotowanych nadziewanych mięsem lub innymi substancjami pochodzenia wołowego, zup, bulionów i innych przetworów.
Zakaz dotyczy także przywozu krwi ludzkiej i zwierzęcej preparowanej dla celów terapeutycznych, profilaktycznych lub diagnostycznych.
Ponadto zakazem objęto antysurowice oraz modyfikowane produkty immunologiczne, szczepionki, toksyny, hodowlę mikroorganizmów oraz żelatynę i jej pochodne.
Rozporządzenie dotyczy towarów pochodzących z Francji, Belgii, Holandii, Hiszpanii, Danii, Niemiec, Luksemburga, Lichtensteinu, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Irlandii, Włoch, Czech, Słowacji, Słowenii, Austrii, Finlandii, Japonii oraz Grecji.
Rozporządzenie wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia i nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa. (and)