PolskaNie było zamachu na Olejnika

Nie było zamachu na Olejnika

Zespół specjalistów pod kierownictwem prof. Andrzeja Szoslanda z
Politechniki Łódzkiej stwierdził, iż opel vectra, którym podczas
wypadku pod koniec czerwca jechał zastępca prokuratora generalnego
Kazimierz Olejnik, nie został celowo uszkodzony - podaje "Dziennik Łódzki".

14.07.2005 | aktual.: 14.07.2005 10:59

Nie znaleziono elementów, które świadczyłyby o tym, że ktoś umyślnie przed wypadkiem uszkodził któryś z mechanizmów - mówi dziennikowi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Witold Błaszczyk. O przyczynach wypadku ma się też wypowiedzieć Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie - informuje "Dziennik Łódzki".

Oględziny dotyczyły poszczególnych układów, m.in. hamulcowego i kierowniczego oraz zawieszenia. Prokurator Małgorzata Ronc z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie chce jeszcze, aby tę opinię potwierdzili przedstawiciele producenta auta. Dziś lub jutro rozbitego opla obejrzą w Łodzi pracownicy General Motors - czytamy w "Dzienniku Łódzkim".

Ranny w wypadku prokurator Olejnik jest, według lekarzy, w stanie dobrym. Opiekujący się nim specjaliści nie planują kolejnych operacji. "Pacjent nie może jeszcze wstawać z łóżka, ale z jego twarzy zniknął grymas cierpienia, co dobrze rokuje" - powiedział gazecie dyrektor szpitala im. WAM w Łodzi Leszek Markuszewski. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)