NFZ zapłaci za "ustawę 203"
Narodowy Fundusz Zdrowia powinien zapłacić szpitalowi wojewódzkiemu w Białymstoku prawie 3,3 mln zł., zdecydował sąd okręgowy w tym mieście. Pieniądze te mają pokryć część kosztów, jakie szpital poniósł na wypłatę podwyżek pracownikom, należnych z tytułu tzw. ustawy 203.
Wyrok jest precedensowy i otwiera drogę pozostałym szpitalom do walki o pieniądze. W regionie pozwy sądowe złożyły już szpitale wojewódzkie w Łomży i Suwałkach oraz 8 szpitali powiatowych.
W swoim pozwie szpital domagał się zwrotu ponad 15 mln zł., ale sąd uznał, że nie ma podstaw prawnych aby to Fundusz ponosił wszystkie koszty, związane z wypłatą podwyżki. Swoje orzeczenie białostocki sąd wydał w oparciu o decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który badał zgodność z konstytucją "ustawy 203".
Trybunał orzekł wówczas, że ustawa nakłada na palcówki medyczne obowiązek podnoszenia wynagrodzeń ale nie wskazuje skąd mają pochodzić pieniądze. Dlatego ciężar ten ale tylko częściowo spada na budżet państwa, w tym przypadku na Narodowy Fundusz Zdrowia.
Obie strony nie wykluczyły apelacji, ale dopiero po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia orzeczenia sądu.