Łukasz D. odpowiada przed sądem z kolegą Dariuszem K. Trzeci sprawca, 16-latek, został już osądzony i oddany pod dozór kuratora. W procesie wystąpi jako świadek.
„Napad” wyglądał następująco: listonosz dał kolegom pieniądze, pozwolił przykuć się do ogrodzenia i zalepić sobie usta plastrem. Dla uwiarygodnienia zajścia pozwolił się uderzyć pięścią w twarz.
„Żałuję, zrobiłem krzywdę rodzicom i pracodawcy. Mogę to tłumaczyć głupotą” - powiedział przed sądem Łukasz D. Jego rodzice pokryli straty poczty.
Do winy przyznał się również Dariusz K. Oskarżeni nie Mogli jednak dogadać się co do tego, kto zaproponował mistyfikację i kradzież. Przed sądem do zorganizowania całego napadu przyznał się 16-latek.
Na następnej rozprawie sąd będzie kontynuował przesłuchania świadków. Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.