Naloty w Strefie Gazy
Co najmniej dziesięciu Palestyńczyków zginęło, a 45 zostało rannych w czasie trwającego niemal przez całą noc izraelskiego ataku rakietowego na cele palestyńskie w Strefie Gazy.
W nocy izraelska kolumna pancerna, wspierana przez samoloty i śmigłowce, wjechała na obrzeża obozu uchodźców palestyńskich w Chan Junis na południu Strefy Gazy. Przeprowadzono co najmniej dwa duże ataki na cele palestyńskie w obozie. Rannych zostało dwóch izraelskich żołnierzy.
Wśród dziesięciu zabitych jest 11-letni chłopiec palestyński. Zginęło też dwóch palestyńskich policjantów.
Rzecznik armii izraelskiej powiedział, że operacja stanowi odpowiedź na wystrzelenie przez Palestyńczyków podczas weekendu 28 pocisków moździerzowych. Nikt nie został ranny ani zabity w wyniku tych ataków.
Armia izraelska przyznała, iż w czasie akcji zrównano z ziemią dom miejscowego działacza Hamasu, odpowiedzialnego za ataki, w których zginęło ośmiu Izraelczyków.
W sumie w ciągu ponad 4 lat od początku intifady, czyli powstania palestyńskiego we wrześniu 2000 r., w wyniku konfliktu izraelsko- palestyńskiego zginęło już 4519 osób, w tym 3489 Palestyńczyków i 956 Izraelczyków.