Nalot na Irak
(PAP)
Amerykańskie i brytyjskie samoloty zbombardowały stanowiska obrony przeciwlotniczej w północnym Iraku.
18.11.2002 13:40
W oświadczeniu, umieszczonym na stronie internetowej EUCOM (dowództwo sił USA w Europie), można przeczytać, że "samoloty sojusznicze, działając w obronie własnej, w odpowiedzi na ataki irackie zrzuciły precyzyjnie naprowadzane bomby na elementy zintegrowanego systemu irackiej obrony przeciwlotniczej".
Na razie nic nie wiadomo o skutkach bombardowania.
Według USA, ataki na samoloty, patrolujące północną i południową strefę, zakazaną dla lotnictwa Iraku, stanowią naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie likwidacji irackich zasobów broni masowego rażenia.
Strefy ustanowiono po wojnie nad Zatoką Perską w 1991 roku, dla ochrony Kurdów na północy Iraku i szyitów na południu przed atakami wojsk Saddama Husajna. Irak traktuje je jako naruszenie swojej suwerenności.
Dzisiejszy incydent zbiegł się z przylotem do Bagdadu szefa inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hansa Blixa.