Nałęcz zrzekł się immunitetu
Wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz zrzekł się immunitetu poselskiego. Wystąpił o to adwokat byłego prezesa Telewizji Polskiej. Robert Kwiatkowski poczuł się bowiem urażony publicznymi wypowiedziami Tomasza Nałęcza, które dotyczyły Roberta Kwiatkowskiego jeszcze jako prezesa Telewizji Polskiej.
Występując w Sejmie Tomasz Nałęcz oświadczył, że nie zamierza ukrywać się za immunitetem.
Uważam, że moim obowiązkiem jest podjęcie wyzwania pana Roberta Kwiatkowskiego - powiedział Tomasz Nałęcz. Dodał, że razem z nim na ławie oskarżonych Robert Kwiatkowski zamierza posadzić prawdę o - jak sie wyraził - "haniebnym udziale byłego prezesa telewizji w aferze Rywina". Tomasz Nałęcz powiedzał, że prawda ta została ujawniona przez komisję śledczą, a on, jako jej przewodniczący czuje się w obowiązku bronić jej w każdych warunkach.
Posłowei zajęli się także wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi PSL, Zbigniewowi Komorowskiemu, którego o zniesławienie oskarżył Andrzej Lepper. Komisja regulaminowa odrzuciła ten wniosek i zaproponowała to samo sejmowi. Sprawozdawca komisji, Krzysztof Oksiuta tłumaczył, że pozew Andrzeja Leppera jest elementem walki politycznej, w którą nie powinno angażować się sejmu.