PolskaNadchodzi noc spadających gwiazd

Nadchodzi noc spadających gwiazd

Noc z 12 na 13 sierpnia to najlepszy moment na podziwianie spadających gwiazd, czyli roju meteorów zwanych perseidami. Jeśli wybierzemy ciemne miejsce, możemy zobaczyć kilkadziesiąt spadających gwiazd w ciągu godziny.

Nadchodzi noc spadających gwiazd
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

09.08.2013 | aktual.: 09.08.2013 11:31

Spadające gwiazdy to meteory, które pojawiają się w górnych warstwach atmosfery. Krótki i jasny błysk przecinający nocne niebo to efekt przelotu przez atmosferę cząstek materii, nie większych od ziarnka piasku.

Meteory z roju perseidów są jedną z największych atrakcji sierpniowego nieba. Rój ten jest aktywny od połowy lipca do praktycznie ostatnich dni sierpnia i swoje maksimum osiąga zwykle w okolicach 12 sierpnia.

- W tym roku wypada ono w godzinach od 20.15 do 22.45. Warunki do obserwacji roju są bardzo dobre, bo nów Księżyca wypada 6 sierpnia, a pierwsza kwadra 14 sierpnia. Nasz naturalny satelita nie będzie więc mocno przeszkadzał w obserwacjach - zapewnia dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Na wypatrywanie spadających gwiazd w Warszawie zaprasza planetarium Niebo Kopernika. Wspólne obserwacje rozpoczną się w poniedziałek o godz. 21 przy Centrum Nauki Kopernik. Organizatorzy zapowiadają sporo niespodzianek.

Nieco wcześniej, 10 sierpnia, astronomiczne atrakcje szykuje Centrum Hewelianum w Gdańsku. Oprócz obserwacji nieba i liczenia spadających gwiazd, na miłośników astronomii czekają m.in. seanse w planetarium i wykłady popularnonaukowe.

Centrum Hewelianum specjalnie z okazji nocy spadających gwiazd przygotowało premierę filmu "O tym, czy gwiazdy spadają". Animacja rysunkowa w prosty sposób wytłumaczy, czym są spadające gwiazdy i dlaczego docierają na Ziemię, jaka jest różnica pomiędzy meteorem a meteorytem oraz skąd docierają do nas "kosmiczne kamienie".

O godz. 20 rozpocznie się pokaz popularnonaukowy "O spadających gwiazdach". Specjalista z Pracowni Komet i Meteorów Krzysztof Polakowski wyjaśni, czym są meteory i jaki mają związek z Perseuszem - mitologicznym bohaterem.

Kulminacyjnym punktem wieczoru będzie "Jesteśmy dziećmi gwiazd" pokaz o tematyce astronomicznej połączone z koncertem muzyki elektronicznej na żywo, z wykorzystaniem gry laserów, świateł i dźwięku. Widowisko będzie połączone z obchodami piątych urodzin Centrum Hewelianum.

Już po raz czwarty astronomiczna atrakcja przyciąga uwagę tysięcy internautów. Akcja "Noc spadających gwiazd" na Facebooku w ubiegłych latach jednoczyła ponad 200 tys. amatorów nocnych obserwacji.

Atrakcje przewidziano także na Mazurach, w miejscowości Nowe Guty, gdzie 11 sierpnia odbędą się "Perseidalia". Podczas tego wydarzenia, przygotowanego przez Fundację RenesArt oraz Fundację Pedagogium, odbędą się m.in. pokazy planetaryjne w mobilnym planetarium, a dr Kamil Złoczewski opowie o "obiekcie Czelabińskim". Organizowane będą również warsztaty z pogranicza nauki i sztuki realizowane przez uczestników pod okiem artystów i naukowców.

- Wirtualne zapisy często "materializują się" w postaci grup znajomych spotykających się tej właśnie nocy, by wspólnej obserwować niebo. To niesamowite, jak małe spotkanie na Polach Mokotowskich w Warszawie w 2010 roku przerodziło się ogólnopolską akcję fascynacji nocnym niebem - mówi pomysłodawca i organizator akcji Przemysław Jaczewski.

Jak wyjaśniają specjaliści z warszawskiego planetarium Niebo Kopernika, wypatrywanie meteorów należy do najprostszych obserwacji astronomicznych. - Nie trzeba mieć żadnej fachowej wiedzy ani drogiego sprzętu. Wystarczy położyć się wygodnie na kocu lub leżaku i cierpliwie wpatrywać się w niebo - najlepiej w kierunku wschodnim lub po prostu do góry - informują eksperci z Nieba Kopernika.

Jednak najlepiej do obserwacji wybrać miejsce leżące z dala od świateł miejskich. Znaczne ważniejsze od patrzenia w jakieś konkretne miejsce jest: wybranie ciemnego miejsca, z którego dobrze widać nieboskłon i odpowiednie zaadaptowanie wzroku do ciemności. Nasz wzrok do ciemności przyzwyczaja się dopiero po kwadransie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)