Na czwórkę z minusem
43% warszawiaków poparłoby Lecha Kaczyńskiego w ponownych wyborach na prezydenta Warszawy - wynika z sondażu "Rz".
Po roku jego rządów mieszkańcy stolicy raczej dobrze oceniają byłego ministra sprawiedliwości. Najlepiej wychodzi mu walka o bezpieczne miasto, najgorzej - reformowanie miejskich urzędów - pisze w "Rz" Filip Gawryś.
Niemal rok temu po pojedynku w drugiej turze z Markiem Balickim Lech Kaczyński został zaprzysiężony na pierwszego prezydenta Warszawy wyłonionego w bezpośrednich wyborach. W trakcie kampanii głosił hasła walki z korupcją. Zapewniał, że mieszkańcy będą się czuć bezpieczniej.
Wielu obserwatorów sceny politycznej twierdziło, że prezydentura Warszawy dla byłego ministra sprawiedliwości jest jedynie etapem w walce o najwyższy urząd w państwie. Sam Kaczyński - choć temu nie zaprzeczył - powtarzał, że teraz jego najważniejszym zadaniem jest służba warszawiakom.
Jak mieszkańcy stolicy oceniają pierwszy rok sprawowania przez Kaczyńskiego urzędu prezydenta miasta? Z przeprowadzonego kilka dni temu warszawskiego sondażu "Rz" wynika, że całkiem pozytywnie. O tym, że był to bardzo dobry i raczej dobry okres, przekonanych jest 30 proc. warszawiaków, 43 proc. ocenia go jako średni, tylko 20 proc. mówi o nim - zły.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 12 listopada na 500-osobowej próbie reprezentatywnej dorosłych warszawiaków.