Mur niezgody dotarł do Hagi
Izrael zakwestionował
formalnie jurysdykcję oenzetowskiego Międzynarodowego Trybunału
Sprawiedliwości w Hadze, który na wniosek Rady Bezpieczeństwa ONZ
ma wygłosić swą opinię na temat legalności budowanego przez Izrael
muru oddzielającego ten kraj od terytoriów palestyńskich.
"Uważamy, że sąd nie powinien i nie może zajmować się tą polityczną sprawą, która powinna być tematem bezpośrednich negocjacji pomiędzy Izraelem a Palestyńczykami", powiedział przedstawiciel izraelskiego MSZ.
Izrael i inne zainteresowane strony miały do piątku czas na przedstawienie Trybunałowi swoich argumentów na temat kontrowersyjnej budowli.
Władze w Tel Awiwie twierdzą, że budując barierę, chcą sobie zagwarantować ochronę przed palestyńskimi zamachowcami; Palestyńczycy są zdania, że to próba ostatecznego zawłaszczenia części palestyńskich ziem, zajętych w 1967 roku. Chodzi o to, że w niektórych miejscach ogrodzenie otacza żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu Jordanu, zabierając Palestyńczykom część ich terytoriów.