Mont Blanc w Atenach

Polska znalazła się w pierwszej lidze europejskiej - pisze "Super Express". Podpisaliśmy traktat zjednoczeniowy, a przedstawiciele naszego rządu mieszkali w Atenach w tym samym hotelu co delegacje Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, czyli głównych rozgrywających w UE.

Gazeta odnotowuje, że szefowie unijnych państw tego dnia nie unikali wielkich słów, takich jak historia, przyszłość, nadzieja. Leszek Miller specjalnie na podpisanie traktatu akcesyjnego kupił nowe pióro. Nie zna jego ceny, ponieważ wybrał jedynie model, Mont Blanc, a rachunki regulował sekretariat premiera. Już na parę godzin przed podpisaniem traktatu o wejściu Polski do UE, Leszek Miller sprawdził funkcjonowanie pióra - zauważa dziennik.

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, który także podpisywał traktat, wybrał na tę okazję identyczny, jak w przypadku premiera, model pióra - czarny Mont Blanc. To był jednak czysty przypadek - przyznał szef MSZ. Według gazety, zupełnie nie przygotowana na tę okazję była natomiast minister ds. europejskich Danuta Hubner. Do ostatniego dnia nie wiedziała bowiem, czy też będzie podpisywać traktat. Pożyczę pióro od kogoś - zapewniła.(an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)