Do wydarzenia, jak podaje agencja Reutera, doszło w prowincji Nong Khai na północnym wschodzie Tajlandii. Uliczne starcie stanowiło kulminację trwającego od wielu lat sporu pomiędzy mnichami z dwu różnych klasztorów buddyjskich, codziennie rano zbierających datki od wiernych po różnych stronach ulicy. To właśnie w tym momencie dochodziło do wzajemnych pogróżek, obrzucania się wyzwiskami i w konsekwencji - do starcia.
Skazani to młodzi mnisi - w wieku 15-28 lat. Przełożeni w obu klasztorach nie mieli zrozumienia dla głównych uczestników bójki, wymierzając im karę suspensy. Nie pomógł argument o precedensie: deputowanych, rękoczynami załatwiającymi spory w parlamencie.