Trwa ładowanie...
d30zvq9
19-08-2003 06:35

Mniej strefy w Iraku

Polska strefa w Iraku ma zostać pomniejszona o część najbliższą Bagdadu. To tam jest najwięcej popleczników Saddama Husajna i najczęściej dochodzi do zamachów. Polacy chcą, by za ten obszar nadal odpowiadały wojska USA - dowiedziała się nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza".

d30zvq9
d30zvq9

Generał Andrzej Tyszkiewicz, dowódca polskiego sektora w Iraku, ma przejąć od Amerykanów pełną odpowiedzialność za te tereny 3 września. Jednak kilka dni temu podjęto decyzję o pozostawieniu północnego regionu naszej strefy w prowincji Babil pod pełną wojskową kontrolą Amerykanów - twiedzi "Gazeta Wyborcza", powołując się na wiarygodne źródła w Iraku, zarówno polskie jak i amerykańskie.

Północne obszary prowincji Babil, które przylegają do południowej granicy okręgu bagdadzkiego, są zamieszkane przez sunnitów. Ich zwarte skupisko w północnym Babil jest znakomitym oparciem dla uzbrojonych sił związanych z reżimem Saddama Husajna. Anonimowo amerykańscy marines mówią, że niemal codziennie ktoś zostaje tam ranny.

"Prowadzenie walk z bojówkami nie należy do zadań polskiej misji" - powiedział anonimowo "Gazecie Wyborczej" oficer w polskim sztabie w Iraku.

Potwierdzeniem nowej decyzji jest - według dziennika - fakt, że 10. Batalion Zmechanizowany "Świętoszów", który miał być przerzucony na północ prowincji Babil, wciąż stacjonuje w naszym głównym obozie w Iraku "Camp Babilon" i nigdzie się nie wybiera. (uk)

d30zvq9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30zvq9
Więcej tematów