Mniej pracy w upały
Fala tropikalnych upałów oraz susza nadal
dają się we znaki mieszkańcom Niemiec. Berlińscy urzędnicy
mogą podczas upałów pracować krócej. Niestety później będą to musieli
nadrobić.
05.08.2003 | aktual.: 05.08.2003 15:09
W Hohenstadt (Badenia-Wirtembergia) zmierzono z poniedziałku na wtorek najwyższą tegoroczną temperaturę nocną, 25,5 stopnia Celsjusza. Najwyższą temperaturę dzienną zanotowano w poniedziałek na lotnisku w Mannheim: 39,2 stopnia. Rekord upałów w Niemczech pochodzi sprzed 20 lat i wynosi 40,2 stopnia.
Temperatura wody w Bałtyku osiągnęła 24 stopnie - niewiele mniej niż temperatura Morza Śródziemnego (26-30). Temperatura Morza Północnego jest nieco niższa - od 15 do 20 stopni.
Minister spraw wewnętrznych Berlina Ehrhart Koerting zezwolił pracownikom berlińskich urzędów na skrócenie czasu pracy, gdy temperatura w mieście przekroczy 29 stopni. Stracone godziny muszą być jednak odpracowane w chłodniejsze dni. Decyzja dotyczy 180 tys. zatrudnionych w berlińskich urzędach.
Politycy CDU i Zielonych zaapelowali do pracodawców o podobne ulgi dla pracowników innych firm.